Pożary traw w Konstancinie-Jeziornie (więcej...) |
 Wypalanie łąk i nieużytków to istna plaga na terenie gminy Konstancin-Jeziorna. Płonące trawy są niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt, a ogień wyjaławia glebę. Mimo że wypalanie trawy jest szkodliwe, nielegalne i karalne, od początku roku w naszej gminie doszło już prawie do 80 takich pożarów. W całej Polsce marzec to okres największego nasilenia pożarów traw. W tym roku, do ostatniego weekendu, na terenie gminy Konstancin-Jeziorna straż pożarna gasiła już 72 takie pożary, wyjeżdżając do akcji niekiedy nawet kilka razy dziennie. Spośród gmin powiatu piaseczyńskiego więcej tego typu akcji było tylko na terenie sąsiedniej Góry Kalwarii, w której strażacy w tym roku gasili już 119 pożarów łąk i nieużytków. W naszej gminie w tym roku strażacy najczęściej gasili łąki w Gassach, gdzie pożary wybuchały już 15 razy. Podpalacze nie oszczędzali również terenów miasta, na których do 19 marca 10 razy podpalano łąki. Głównie na terenie Mirkowa, Jeziorny, Łąk Oborskich i w okolicach Jeziorki. Strażacy uczestniczyli również w akcjach w Bielawie i Czernidłach (po 5) oraz w Cieciszewie, Dębówce, Kawęczynku i Piaskach (po 4 razy). Natomiast po 3 pożary traw odnotowano na terenie Opaczy i Słomczyna.  Reklamy Google:  Pożary traw powodują również bardzo niebezpieczne zadymienie, które jest szczególnie groźne dla ludzi i zwierząt z uwagi na możliwość zatrucia toksycznymi substancjami. Mogą także doprowadzić do ograniczenia widoczności na drogach sąsiadujących z płonącymi łąkami, a w konsekwencji do kolizji i wypadków. Sprawcami pożarów w gminie Konstancin-Jeziorna są także mieszkańcy, którzy chcą uporządkować swoje działki, wypalając suchą trawę, gałęzie i inne śmieci oraz chuligani, dopuszczający się bezmyślnych wybryków. Za wypalanie trawy grożą kary aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść nawet do 5000 złotych. Poza tym rolnicy, podpalający swoje łąki mogą stracić unijne dopłaty. Jednak mimo sankcji i apeli policji, straży pożarnej i leśników, pożary każdego roku się powtarzają. Strażacy mają pełne ręce roboty, do czasu kiedy na łąkach wyrośnie świeża, zielona trawa. W 2012 roku na terenie gminy Konstancin-Jeziorna było 167 takich pożarów, a w ubiegłym roku - 130. Biorąc pod uwagę to, że w 2013 roku w naszej gminie było 251 pożarów, akcje na łąkach stanowiły większość z nich.  Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości  Zobacz artykuły powiązane: W ciągu dwóch dni strażacy z OSP Jeziorna wyjeżdżali do 5 pożarów. Paliły się łąki w okolicach Czernideł, Gassów i Kępy Oborskiej, niezamieszkały budynek w Oborach, a także samochód i garaż przy ul. Lipowej w Konstancinie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.  w Słomczynie W nocy z środy na czwartek (15-16 stycznia) niemal doszczętnie spłonął budynek dawnego młyna elektrycznego wraz z drewnianą konstrukcją wiatraka. Murowany budynek z drewnianymi elementami, który stoi przy ul. Wiślanej w Słomczynie, gasiło osiem wozów strażackich.  Przez kilka godzin strażacy gasili pożar, który w czwartek rano 11 lipca wybuchł w jednym ze starych budynków przy ul. Moniuszki w Konstancinie-Jeziornie. Ogień strawił część budynku, w którym nikt nie mieszkał. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie lub zaprószenie ognia.  gaśniczy OSP Jeziorna Krótko przed świętami Bożego Narodzenia, Ochotnicza Straż Pożarna w Konstancinie-Jeziornie otrzymała nowy samochód gaśniczy - Renault Midlum 300.14 DXi. Pojazd zastąpił Stara 244, który służył w Konstancinie od 1996 roku. Nowy samochód jest lepiej wyposażony, ma prawie 2 razy większy zbiornik na wodę i jest przystosowany do różnego typu akcji ratowniczych.  słomy w Parceli Na początku września w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym Wilanów-Obory Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego spłonęło kilkaset ton zrolowanej słomy. W kilkunastogodzinnej akcji wzięło udział aż 18 jednostek straży pożarnej. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał, a dzięki interwencji strażaków ogień nie ogarnął żadnych budynków ani lasu.  w Konstancinie W maju na terenie Konstancina-Jeziorny doszło do kilku pożarów w opuszczonych, niezamieszkanych budynkach. We wszystkich przypadkach prawdopodobną przyczyną pożaru było celowe podpalenie. Co prawda pożary nie były niebezpieczne dla sąsiednich budynków, ani dla ludzi, jednak z uwagi na dużą liczbę pustostanów na terenie gminy straż miejska nie powinna lekceważyć zagrożenia, jakie może wiązać się z tymi budynkami.  Wczoraj wieczorem, we wtorek 27 marca, w Konstancinie-Jeziornie doszło do dwóch pożarów. W obu przypadkach płonęły łąki na terenie Mirkowa. W akcji gaszenia pożarów wzięło udział w sumie 10 zastępów Straży Pożarnej. Spłonęło łącznie aż 6 hektarów łąki. Powód - najprawdopodobniej wiosenne wypalanie traw.  W sobotę 5 listopada nad ranem, w domu przy ulicy Pułaskiego wybuchł pożar, który strawił część budynku mieszkalnego. W wyniku pożaru, który gasiło sześć jednostek straży pożarnej, nikt nie ucierpiał. Żywioł pozbawił dwie rodziny dachu nad głową. |
|
poniedziałek 24 marca 2014 - 07:13:23 | |
|
|
