Bezpieczeństwo na drogach Konstancina

W ubiegłym roku samorząd Konstancina-Jeziorny w skutek apeli wielu mieszkańców zgodził się wspierać i realizować pomysły zwiększające bezpieczeństwo na naszych drogach. Dwa sztandarowe to całkowity zakaz wjazdu dla tirów oraz zakup przenośnego fotoradaru. Spełnienie obu postulatów mieszkańców stanęło jednak pod znakiem zapytania.


Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wielu mieszkańców, w ubiegłym roku konstanciński samorząd poparł wnioski kierowane do marszałka województwa, by ten na drogach wojewódzkich (ul. Warszawska i Wilanowska), przebiegających przez naszą gminę wprowadził ograniczenia dopuszczalnej masy samochodów. Po kilku miesiącach starań samorząd województwa zgodził się wprowadzić ograniczenia dla tirów. Tyle że zakaz wjazdu dla samochodów o masie większej niż 16 ton obowiązuje tylko w godzinach szczytu: 7-10 i 16-20.

Czasowe ograniczenie nie satysfakcjonuje mieszkańców, którzy są zwolennikami całkowitego zakazu dla tirów, ani przedstawicieli samorządu z burmistrzem Konstancina-Jeziorny na czele. Społeczny komitet zebrał podpisy pod wnioskiem do marszałka województwa z prośbą o wprowadzenie całkowitego zakazu. Wniosek poparły również władze miasta. Jednak okazało się, że nie wszyscy są zadowoleni z ograniczeń dla ciężarówek. Grupa przedsiębiorców z Konstancina sprzeciwiła się nie tylko wprowadzeniu całodobowego zakazu, lecz także zaapelowała do samorządu województwa, by zniósł obowiązujące ograniczenia. Mimo że lokalne firmy dla swoich ciężarówek mogą wyrobić przepustki, przedsiębiorcy twierdzą, że ograniczenia znacznie utrudniają im działalność, współpracę z innymi firmami, powodują straty finansowe i ograniczają możliwości rozwoju.



Ostateczną decyzję na temat ograniczeń tonażu ma podjąć zarząd województwa. Swoje opinie przedstawią również samorząd powiatu oraz Warszawy i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wszystko wskazuje na to, że ani władze stolicy ani GDDKiA, które mają kluczowe znaczenie, nie zgodzą się na to, by tiry zupełnie ominęły Konstancin. Raczej nie ma również szans na to, by ograniczenie całkiem zniknęło. Prawdopodobnie więc na razie wszystko pozostanie bez zmian.

Drobne komplikacje towarzyszą również planom zakupu przez samorząd przenośnego fotoradaru. Urządzenie, na które Rada Miejska Konstancina-Jeziorny w tegorocznym budżecie przeznaczyła aż 100 tys. złotych, ma być skuteczną bronią w walce z piratami drogowymi. W fotoradar ma być wyposażona straż miejska, która już została odpowiednio przygotowana do nowych zadań. Tyle że przez Polskę przetoczyła się ostatnio fala krytyki pod adresem rządu i gmin, które stawiając setki fotoradarów, zarabiają ogromne kwoty na mandatach. Minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomir Nowak zlecił swoim urzędnikom analizę aktów prawnych, na podstawie których straże miejskie i gminne ustawiają fotoradary.

W takiej sytuacji samorząd Konstancina-Jeziorny wolał nie ryzykować i wstrzymał się z zakupem fotoradaru. Urząd zwrócił się również z pytaniami do ministerstwa, które mają rozwiać wszelkie wątpliwości i dać jasną odpowiedź czy nasz samorząd będzie mógł korzystać z przenośnego fotoradaru. Ograniczenia dla samorządów prawdopodobnie będą dotyczyły tylko stacjonarnych urządzeń. Wszystko jednak zależy od stanowiska ministerstwa więc minie jeszcze trochę czasu nim strażnicy miejscy z Konstancina zaczną fotografować kierowców przekraczających prędkość.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości





Ograniczenia dla tirów
w Konstancinie

Na drogach wojewódzkich, które przebiegają przez nasze miasto, obowiązuje już zakaz dla ciężarówek ważących ponad 16 ton. Niestety sukces władz gminy i mieszkańców, ubiegających się o ograniczenie dopuszczalnej masy tirów jest połowiczny, ponieważ zakaz obowiązuje tylko w określonych godzinach - od godz. 7 do godz. 10 rano i od godz. 16 do godz. 20 wieczorem.


Konstancin: Tiry
i Trasa Mostowa - NIE.
Obwodnica - TAK!

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej (21 i 23 marca) w Konstancinie-Jeziornie, wicemarszałek Krzysztof Strzałkowski ogłosił, że na przebiegających przez Konstancin drogach wojewódzkich w ciągu najbliższych kilku miesięcy zacznie obowiązywać zakaz dla samochodów ciężarowych ważących ponad 16 ton. Rada miejska oficjalnie sprzeciwiła się również budowie Trasy Mostowej, uchwalając wnioski do planu zagospodarowania przestrzennego województwa mazowieckiego i apelując do samorządu województwa o zmianę przebiegu planowanych dróg.


Konstancin-Jeziorna: zakaz wjazdu dla tirów!

Prawdopodobnie już od połowy maja 2012 r., ciężarówki o masie powyżej 16 ton nie wjadą do Konstancina-Jeziorny. Zarząd Województwa Mazowieckiego poparł wniosek mieszkańców oraz samorządowców z Konstancina. Co prawda władze gminy i mieszkańcy wnioskowali o zakaz dla pojazdów ważących już powyżej 12 ton, ale i tak możemy mówić o małym sukcesie w walce o ochronę naszego uzdrowiska.


Konstancin: NIE
dla Trasy Mostowej!

Mieszkańcy Konstancina-Jeziorny protestują przeciwko budowie tzw. Trasy Mostowej, która zgodnie z planami opracowanymi przez samorząd województwa wiele lat temu, ma przebiegać niemal przez sam środek miasta. Miejsce na budowę drogi wojewódzkiej 721 "bis" jest zarezerwowane w dokumentach planistycznych nie tylko województwa, lecz także gminy. Mieszkańcy mają jednak nadzieję, że nie dojdzie do budowy trasy lub chociaż uda się zmienić jej przebieg, by nie zagrażała uzdrowisku.

Konstancin: tirowisko
czy uzdrowisko?

Na posiedzeniu, które odbyło się 30 listopada, Komisja Rozwoju Gospodarczego, Infrastruktury i Przeciwdziałania Bezrobociu Sejmiku Województwa Mazowieckiego przegłosowała wniosek, zobowiązujący zarząd województwa do przeanalizowania wprowadzenia na drodze nr 724 (ul. Warszawska i Wilanowska) zakazu dla samochodów o masie przekraczającej 12 ton. O ograniczenie tonażu upominają się mieszkańcy i samorząd gminy Konstancin-Jeziorna, podkreślając, że tiry niszczą uzdrowisko.


Tiry w Konstancinie:
NIE CHCEMY!

Samorząd Konstancina-Jeziorny stara się, by na biegnących przez gminę drogach wojewódzkich oraz powiatowych został wprowadzony zakaz ruchu dla samochodów ciężarowych. O ograniczenie tonażu apeluje wielu mieszkańców oraz lokalne stowarzyszenia, którzy zgodnie podkreślają, że tiry zwiększają niebezpieczeństwo i zanieczyszczają środowisko w uzdrowisku.