Śmieciowa rewolucja
w Konstancinie!

Z początkiem roku weszła w życie znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która do lipca 2013 roku ma zrewolucjonizować gospodarkę odpadami, wprowadzając m.in. obowiązkowy podatek "śmieciowy". Wszystkie samorządy mają jeszcze niecałe półtora roku, by wprowadzić nowe przepisy i przejąć obowiązek odbioru odpadków od mieszkańców. Władze Konstancina-Jeziorny jeszcze nie przygotowały koncepcji zmian.


Ustawodawca dał samorządom 18-miesięczny okres przejściowy, podczas którego gminy muszą wypracować nowy system gospodarki odpadami. Mieszkańcy powiatu piaseczyńskiego produkują ponad 45 tys. ton śmieci, z czego kilkanaście tysięcy ton powstaje w gminie Konstancin-Jeziorna. Teraz każdy z mieszkańców musi mieć podpisaną umowę z prywatną firmą, która odpłatnie odbiera od niego określoną ilość odpadków.

Niestety nie jest to doskonały system, ponieważ nie narzuca ilości śmieci. Prowadzi to do tego, że wielu mieszkańców gminy płaci np. za jeden worek, a reszty śmieci nielegalnie pozbywa się na własną rękę. Nieczystości z prywatnych posesji w najlepszym wypadku są podrzucane pod miejskie kosze i osiedlowe śmietniki (koszty ich wywozu ponoszą wtedy lokatorzy lub miasto). Zdarza się również, że ludzie, chcąc oszczędzić, zakopują odpadki, palą je lub wyrzucają na opuszczone posesje, do lasu lub na pola. Mimo że dzikie wysypiska co jakiś czas są usuwane przez służby miejskie lub przez mieszkańców gminnych sołectw czy też leśników, ciągle przybywają nowe. Jest to ogromny problem, a nielegalne śmietniska nie są najlepszą wizytówką uzdrowiska.



Nowe przepisy mają sprawić, że nikomu nie będzie się opłaciło wyrzucać śmieci do lasu. Każdy z mieszkańców zapłaci bowiem ujednoliconą opłatę, uwzględniającą m.in. powierzchnię działki, domu oraz liczbę mieszkańców i będzie mógł oddać wszystkie śmieci. Inne opłaty będą musieli płacić przedsiębiorcy i mieszkańcy osiedli. Precyzyjne określenie kwoty tzw. podatku śmieciowego, który w połowie 2013 roku zacznie obowiązywać również w Konstancinie, nie jest jeszcze możliwe, ponieważ wymaga to dokładnych obliczeń. Jednak biorąc pod uwagę podobne systemy funkcjonujące już w niektórych gminach w kraju, opłata miesięczna będzie się wahała od kilku do kilkunastu złotych. Średnie opłaty mogą więc być niższe niż obecne koszty "uczciwej" współpracy z firmą wywozową. Jednak nim podatek wejdzie w życie (jego wysokość ustali rada miejska) samorząd musi przygotować się na zmiany.

Gmina przejmie odpowiedzialność za odpadki od wszystkich mieszkańców. Jednak ich odbiór będzie powierzony jednej lub kilku firmom, które samorząd wybierze w przetargu. Dzięki wpływom z nowego podatku samorządy będą również mogły zbudować zakłady przetwórstwa lub utylizacji odpadków. Jednak Konstancin, jako gmina uzdrowiskowa raczej nie planuje takich inwestycji i liczy na sąsiednie gminy. Tak czy inaczej samorząd będzie musiał zapewnić miejsce, gdzie trafią śmieci. Główną intencją ustawodawcy jest ograniczenie ilości składowanych odpadów, których połowa zgodnie z unijnymi przepisami powinna trafiać do spalarni, sortowni lub zakładów przetwarzania. Samorządy przejmą te zadania lub zlecą je innym firmom. Cały powiat piaseczyński znajdzie się w jednym obszarze wraz z aglomeracją warszawską, w którym będzie funkcjonował wspólny system gospodarki odpadami. W dużej mierze od lokalnych samorządów zależy czy gdzieś na terenie powiatu powstanie jakiś zakład przetwórstwa odpadów. Terenem, na którym mogłyby powstać tego typu nieszkodliwe zakłady, jest np. otoczenie wygaszanego wysypiska śmieci w Łubnej w gminie Góra Kalwaria. Jednak takie plany pewnie wywołają sprzeciw mieszkańców sąsiedniej gminy. Gdyby w powiecie piaseczyńskim powstały tego typu zakłady, bez względu na to czy zostaną zbudowane przez gminy, prywatne firmy, czy też w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, na pewno znacznie obniżyłoby to koszty odbioru śmieci od mieszkańców. Jeśli natomiast samorządy będą musiały wozić śmieci np. gdzieś za Warszawę, będą musiały za to zapłacić.

Z nową ustawą będzie wiązała się nie tylko reorganizacja urzędu, który musi przygotować się na nowe zadania, lecz także planowana już od wielu lat zmiana funkcjonowania Zakładu Gospodarki Komunalnej. Wszystko wskazuje na to, że stopniowo będzie ograniczany zakres jego działalności. Prawdopodobnie po otwarciu nowej oczyszczalni spółka Saur Konstancja lub gminna spółka powołana w tym celu, przejmie sieci wodno-kanalizacyjne. Pod skrzydłami ZGK zostanie administrowanie mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi oraz sprzątanie miasta (bez śmieci, które przejmie inna firma).

Jednak powyższe zmiany wejdą w życie dopiero w przyszłości, a póki co samorząd realizuje intencje ustawodawcy, zapewniając mieszkańcom bezpłatną możliwość odbioru posegregowanych odpadków. W grudniu zakończyła się pierwsza, pilotażowa akcja selektywnej, mobilnej zbiórki odpadów, a teraz rusza nowa. Mobilne punkty będą działały na terenach sołectw i w kilku punktach w mieście w soboty w godzinach od 8 do 11 oraz od 12 do 15. Na osiedlu Grapa i w Skolimowie przy ul. Rycerskiej zbiórka będzie prowadzona w piątki w godz. od 13 do 18. Odbiór odpadów w danym punkcie będzie realizowany zawsze w ten sam piątek lub sobotę miesiąca. Szczegółowy terminarz zbiórki wkrótce pojawi się na stronie internetowej urzędu oraz na gminnych tablicach informacyjnych. Zapoczątkowana w zeszłym roku akcja jest związana z likwidacją pojemników do selektywnej zbiórki odpadów (tzw. dzwonów), które sprawiały wiele kłopotów. Przede wszystkim w miejscach, w których stały, robiły się śmietniska, ponieważ mieszkańcy podrzucali tam również inne odpadki. Dlatego też urzędnicy zdecydowali się na obwoźne punkty zbiórki, które umożliwią mieszkańcom segregowanie odpadów.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości



Zobacz artykuły powiązane:

Dzikie wysypiska zmorą Konstancina!

Konstancin-Jeziorna nosi miano jedynego uzdrowiska w województwie mazowieckim. Tym samym zyskuje status miasta, w którym obowiązują szczególne zasady i prawa w zakresie ochrony środowiska i utrzymywania czystości. Wszystko po to, aby zabezpieczyć Konstancin przed dewastacją terenów zielonych, niepotrzebną degradacją środowiska, skażeniem powietrza i zanieczyszczeniem wód.