Elektrownia wodna
w Konstancinie?

Spółka Marina Konstancin chciałaby zbudować w Konstancinie-Jeziornie port dla małych łódek, elektrownię wodną na Jeziorce oraz zorganizować różne wodne atrakcje nad połączonymi kanałem zalewami, znajdującymi się przy CH Stara Papiernia i w Mirkowie. Póki co pełną realizację planów spółce uniemożliwiają przepisy uzdrowiskowe.


Spółka Marina Konstancin odkupiła od Metsä Tissue prawo do wieczystego użytkowania jazu spiętrzającego wodę na Jeziorce przy ul. Warszawskiej obok CH Starej Papierni, kanału biegnącego wzdłuż Al. Wojska Polskiego oraz zalewu, znajdującego się obok zamkniętej fabryki w Mirkowie. Nowy właściciel chciałby w przyszłości zorganizować wodne atrakcje, które stałyby się wizytówką uzdrowiska, przyciągając mieszkańców, kuracjuszy i turystów.

Zarówno zalew w Mirkowie, jak i sąsiednie rekultywowane stawy po oczyszczalni ścieków mają zyskać nowe przeznaczenie w opracowywanym obecnie planie miejscowym pofabrycznych terenów. Stawy i zalew staną się więc idealnym miejscem do inwestycji rekreacyjnych, gdzie będzie można wypoczywać nad wodą, korzystając z wypożyczalni sprzętu wodnego. Jeśli tylko zgodnie z intencjami właściciela terenu i władz naszego miasta na pofabrycznych terenach wyrośnie kiedyś wielkie centrum usługowo-handlowo-rekreacyjno-sportowe ze sklepami, barami, kinem i hotelami, otaczający je akwen stanie się idealnym dopełnieniem.



Marina Konstancin ma również pomysł, jak zagospodarować teren wokół jazu nad Jeziorką. Niedaleko figurki św. Jana Nepomucena, tuż obok CH Stara Papiernia spółka chciałaby zbudować niewielką przystań dla małych łódek. Natomiast przy jazie spiętrzającym wodę spółka chciałby zbudować wzorcową elektrownię wodną, zachowując przy tym funkcje regulacji poziomu rzeki. Niestety ten teren znajduje się w strefie A ochrony uzdrowiskowej, w której nie można lokalizować tego typu inwestycji. Żeby móc przystąpić do realizacji swoich zamierzeń, spółka zwróciła się do Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny z prośbą o wyłączenie tego terenu ze strefy A i przesunięcie granicy strefy B, w której to można byłoby rozpocząć budowę elektrowni i portu.

Obecnie radni są podzieleni. Mimo że samorządowcy są zgodni, że pomysł jest niezwykle atrakcyjny i korzystny dla uzdrowiska, obawiają się, że zmiana granic stref może spowodować falę podobnych wniosków z całej gminy. Uważają, że mógłby to być niebezpieczny w skutkach precedens, zagrażający uzdrowisku. W tej sprawie na razie wypowiedziały się dwie komisje Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny - jedna zaopiniowała wniosek pozytywnie, a druga negatywnie. Problem pewnie niebawem rozstrzygnie cała rada. Bez względu na wynik głosowania jest także szansa, że w przyszłości zmienią się przepisy dotyczące uzdrowisk. Nowelizacja ustawy ma umożliwić budowę elektrowni wodnych w strefie A uzdrowiska.

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości



Konstancin-Jeziorna
- miasto marzeń

Co jakiś czas w Konstancinie-Jeziornie pojawiają się spektakularne pomysły budowy różnych obiektów, które działają na wyobraźnię mieszkańców, zapowiadając rozwój i rozkwit naszego miasta. Wśród tych mniej lub bardziej realnych planów, które od lat czekają na realizację, można wymienić m.in. ratusz, obwodnicę, zalew nad Jeziorką, centrum handlowe na targowisku czy kompleks handlowo-usługowo-rekreacyjny na terenie byłej fabryki papieru lub pole golfowe na Łąkach Oborskich. Gdyby te pomysły się ziściły, powstałby Konstancin marzeń...

---

Gassy: Marina Wiślana
i Park Łurzycki

Pojawił się pomysł, żeby w Gassach nad Wisłą w przyszłości zbudować Marinę Wiślaną z przeprawą promową i wypożyczalnią sprzętu wodnego oraz Park Łurzycki, odtwarzający dawne życie nad rzeką, dzięki którym nadbrzeże mogłoby przyciągać turystów. Pomysły, które narodziły się w głowach pasjonatów, spodobały się władzom Konstancina-Jeziorny i postanowiły oficjalnie je wspierać.