Zaloguj się | Rejestracja

Oblicza Konstancina! (czytaj więcej...)


Oblicza Konstancina!

Podwarszawska miejscowość zasłynęła nie tylko ze względu na uzdrowiskowy charakter, ale przede wszystkim z perełek jakie kryła w swych zakamarkach. Większość z nich pochodzi z początków XIX i XX wieku. Czołowi architekci tamtego okresu tj.: Władysław Marconi - twórca warszawskiego Hotelu Bristol, Jan Jakub Gay, który jako pierwszy zastosował ozdoby architektoniczne z lanego żelaza i blachę cynkowaną do krycia dachów, Tadeusz Tołwiński - projektant budynku Liceum im. Stefana Batorego, Józef Pius Dziekoński - twórca kościoła św. Floriana na warszawskiej Pradze, Czesław Przybylski, który zaprojektował Dom bez Kantów i Teatr Polski, jak również Antoni Jabłoński, Skórewicz, Czosnowski, przyczynili się do nadania Konstancinowi uroku jakiego mogła pozazdrościć niejedna europejska miejscowość.


W konstancińskich domach można odnaleźć niemal każdy styl architektoniczny, poczynając od neogotyku, neoklasycyzmu, poprzez secesję, neoromantyzm, wpływy modernistyczne, a kończąc na przykładach zakopiańskiego czy nadreńskiego stylu. Za to jaką piękną i bogatą historię posiadają konstancińskie domy może posłużyć historia Julisina. Willa została wybudowana w latach 1933-35 według projektu znakomitego architekta Czesława Przybylskiego. Julisin stanowił wybitny przykład funkcjonalizmu. Willa powstała na zlecenie warszawskiego bankiera Gustawa Wertheima. Swoją nazwę zawdzięcza bratu fundatora, przedwcześnie zmarłemu kompozytorowi i dyrygentowi Juliuszowi Wertheimowi.

Do 1939 roku w Julisinie odbywały się spotkania muzyczne (oprócz Juliusza także siostra właściciela Joanna była śpiewaczką, a sam bankier też komponował). Konstancińscy Wertheimowie (rodzina pochodzenia żydowskiego, choć wyznania ewangelicko-augsburskiego) w czasie okupacji hitlerowskiej trafili do Oświęcimia, gdzie zginęli. Ich willę zajął gubernator dystryktu warszawskiego Ludwig Fischer. Od 1945 roku w Julisinie mieściło się Gimnazjum Męskie im. Tadeusza Reytana. W lecie 1948 roku przekształcono willę w rezydencję prezydenta Polski Bolesława Bieruta. W latach siedemdziesiątych obiekt przejęło Warszawskie Kuratorium Oświaty przeznaczając go na sanatorium laryngologiczne dla nauczycieli, do roku 1992, kiedy to urządzono tu szkołę. W wilii zawiązało się również Towarzystwo Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina.

Reklamy Google:



II Wojna Światowa łaskawie obeszła się z zabudową Konstancina. Niestety do większości budynków wprowadzili się komunalni lokatorzy, którzy nie mieli wpływu na stan posiadłości, dlatego wiele willi popadło w ruinę. W latach 90 nastąpił renesans Konstancina. Niestety zasobność portfela nie zawsze idzie w parze z szacunkiem do zabytków. Większość domów niszczeje, zostaje nielegalnie przekształcana w bezkształtne budowle.

Urok miejscowości zostaje zatracony przez bezmyślność ludzką. Od jakiegoś czasu w prasie ukazują się artykuły o niewyjaśnionych okolicznościach w wyniku których zabytkowe wille ulegają przeobrażeniu, zrównaniu z ziemią, a
nawet podpaleniu. Jedną z głośniejszych spraw w ostatnim okresie była bezprawna rozbiórka willi Julisin do której prawdopodobnie doszło około 20 września 2008 roku. Sprawą zainteresowała się prokuratura oraz Wojewódzki Konserwator Zabytków
- Barbara Jezierska, która domaga się od właściciela spółki Konstancin Real Estate Management jej odbudowy.

Julisin nie jest jedyną willą, którą spotkał podobny los. Nie ma śladu po willi Brzoza czy Hel oraz po domu przy
ul. Piasta, zaprojektowanym przez wybitnego architekta Szymona Syrkusa, w którym mieszkał niegdyś pisarz Leopold Buczkowski. W niebezpieczeństwie znajdują się kolejne: Zameczek i Zbyszek. Druga z nich zmagała się z pożarem, który prawdopodobnie nie był kwestią przypadku. Willa znajdowała się na liście domów, które miały trafić do rejestru zabytków. Konserwator ocenił straty po pożarze, nie stwierdzono przeciwwskazań do remontu. Zbyszek został natychmiast objęty ochroną, a właściciel otrzymał nakaz zabezpieczenia budynku i przedstawienia projektu remontu. Zbyszek należy do prywatnej osoby mieszkającej w Stanach Zjednoczonych, która najprawdopodobniej doprowadziła willę do ruiny.

System konstanciński przeszedł już do historii. Celowa dewastacja może stanowić ułatwienie w uzyskaniu zgody na rozbiórkę. Za zniszczenie zabytku grozi kara od grzywny do pięciu lat więzienia, ale nic nie zwróci blasku budynków, które nadawały charakteru podwarszawskiej miejscowości sprawiając, że z dumą opowiadał człowiek, gdzie mieszka.

Tekst i zdjęcia: Marta Kammbach

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości

Oblicza Konstancina - galeria zdjęć
willa

willa

willa

willa

willa

willa

willa

willa

willa

willa

poniedziałek 11 kwietnia 2011 - 10:46:39 | Komentarze: 0
Wersja do druku

szukaj w Konstancinie

polecamy firmy/usługi

lasiwino.jpg

arpwave.jpgBardzo szybko i skutecznie leczymy pacjentów m.in. z bólami stawu biodrowego, pleców, barku, rwą kulszowa, leczymy naderwane mięśnie, bóle stawu skokowego. Pomagamy w bardzo ciężkich przypadkach. Umów się na wizytę w gabinecie w Konstancinie. Telefon: 512 232 756. Jeśli pierwsza wizyta nie pomoże nic nie zapłacisz.

Radca_prawny.jpg
KANCELARIA RADCY PRAWNEGO
UL. WILANOWSKA 1 A, I p.
KONSTANCIN-JEZIORNA
Doradztwo prawne na rzecz osób fizycznych. Kompleksowa obsługa prawna przedsiębiorców.
W celu umówienia wizyty proszę
o kontakt tel.: 509 202 165
.
mail: kancelaria.konstancin@gmail.com

reklama.jpg
Reklama w portalu
Konstancin24.eu
Wypróbuj reklamę w portalu Konstancin24.eu! Oferujemy kilkanaście profesjonalnych form reklamowych: artykuły promowane,
wizytówki, animowane reklamy. Skorzystaj z naszego doświadczenia w promocji firm. Sprawdź ofertę reklamową... więcej
reklama
promocja