Gangster z Konstancina skazany na 25 lat więzienia |
Gangster z Konstancina skazany na 25 lat więzienia 42-letni Rafał B. pseudonim Bukaciak został skazany na 25 lat więzienia. Sąd uznał najgroźniejszego gangstera z Konstancina-Jeziorny za winnego m.in. 2 zabójstw oraz 20 innych przestępstw. Ciała jego ofiar zostały zakopane w Dębówce nad Wisłą. "Bukaciak" poszedł na współpracę ze śledczymi, dzięki czemu działające na tym terenie gangi zostały rozbite. Jednak sąd uznał, że przestępca nie zasłużył na nadzwyczajne złagodzenie kary, o które wnioskowała prokuratura. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Proces "Bukaciaka" ruszył na początku tego roku. Groziło mu dożywocie. Rafał B. został uznany za winnego 22 zarzucanych mu przestępstw i skazany na karę 25 lat więzienia, 54 tys. zł grzywny oraz blisko 50 tys. zł kosztów procesu. Uzasadniając wyrok, sąd stwierdził, że mimo współpracy z organami ścigania, oskarżony nie zasłużył na nadzwyczajne złagodzenie kary. Z uwagi na ujawnienie istotnych informacji, które pomogły w rozbiciu gangów, prokuratura wnioskowała bowiem o złagodzenie kary do 15 lat więzienia. 42-latek został skazany w sumie za 22 przestępstwa, w tym 2 morderstwa, pomoc w 2 innych zabójstwach, usiłowanie zabójstwa i podżeganie do niego, a także udział w porwaniach dla okupu, wymuszeniach rozbójniczych i przemyt narkotyków. Boss jednej z najgroźniejszych grup działających w Warszawie i w okolicach trafi za kratki, m.in. za zabicie 2 innych gangsterów Grzegorza Z. pseudonim Pająk oraz Grzegorza P. pseudonim Pekin, których ciała zostały zakopane w Dębówce nad Wisłą. Po odkryciu zwłok i ujawnieniu tych informacji przez śledczych media nadały "Bukaciakowi" nowy przydomek - "Grabarz z Konstancina". Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Obrona z pewnością będzie próbowała złagodzić wymiar kary. Reklamy Google: Wpadł na gorącym uczynku Rafał B. za sprawą swojej kryminalnej działalności stał się jednym z najgroźniejszych gangsterów w kraju. Trafił więc na celownik policji. "Bukaciak" został zatrzymany w 2013 roku. Policja aresztowała go na gorącym uczynku w Konstancinie-Jeziornie, podczas próby wymuszenia z bronią w ręku. "Bukaciak" wraz ze swoimi kompanami pobierał "opłatę za ochronę" od innego przestępcy. Wymusił od niego aż 200 tys. złotych, samochód oraz zegarki warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy nie miał już za co opłacać swoich ochroniarzy, poszedł na współpracę z policją, która z jego pomocą przygotowała zasadzkę na "Bukaciaka" i jego ludzi. Następnie śledczy wpadli na trop gangsterskiego arsenału, który znajdował się na jednej z posesji w naszym mieście. Bandyci przechowywali tam aż 26 sztuk broni palnej - pistolety, karabiny, strzelby amunicję i granaty, które przez lata były wykorzystywane do wielu przestępstw. Był to jeden z największych mafijnych arsenałów, jakie w ostatnich latach policji udało się wykryć i zlikwidować. Po masowych aresztowaniach niektórzy członkowie gangu zaczęli "sypać". Gangsterskie cmentarzysko nad Wisłą Dzięki temu w 2014 roku policja odkryła gangsterskie cmentarzysko nad Wisłą. Nadrzeczny teren w Dębówce pod Konstancinem-Jeziorną wskazał jeden ze wspólników "Bukaciaka". Przez kilka tygodni prowadzono tam tajne prace wykopaliskowe. Odnaleziono ciała dwóch mężczyzn, za których śmierć odpowiadał "Bukaciak". Kiedy zdradzili go koledzy, on również postanowił pójść na współpracę ze śledczymi, by uniknąć dożywocia. Przyznał się do niektórych zarzucanych mu czynów. Jedna z jego ofiar, "Pająk" prawdopodobnie został zabity w 2002 roku. Porwano go z chynowskiej dyskoteki. Następnie został pobity na śmierć i zakopany w lesie. Natomiast "Pekin", jak ustalili policjanci i prokuratorzy, został zamordowany w Dębówce w 2012 roku. Wyjaśnienia "Bukaciaka" przyczyniły się również do odnalezienia ciał 2 innych zamordowanych gangsterów, których zwłoki zostały ukryte w lesie pod Chynowem, w powiecie grójeckim. Lata bezkarności Rafał B. oficjalnie prowadził jeden z warsztatów samochodowych w Konstancinie-Jeziornie. Natomiast nieoficjalnie przewodził jednej z najgroźniejszych grup przestępczych w kraju. Powstała po częściowym rozbiciu gangu "Szkatuły", który trafił za kratki w 2011 roku. Ukrywał się przez 10 lat i nieoczekiwanie wpadł w ręce policji na terenie gminy Lesznowola. To prawdopodobnie jego byli żołnierze zaczęli "pracować" na własną rękę pod przywództwem "Bukaciaka". 2000-2004 i 2010-2013 to lata największej aktywności gangu, który działał również na terenie Piaseczna, Konstancina-Jeziorny i Góry Kalwarii. Ma on na swoim koncie wiele przestępstw, m.in. zabójstwa, handel narkotykami, kradzieże, rozboje, wymuszenia i porwania dla okupu. Bandyci byli bezwzględni i brutalni, torturowali swoje ofiary. To prawdopodobnie ludzie "Bukaciaka" w 2011 roku na konstancińskim targowisku uzbrojeni w pałki i noże napadli ormiańskich handlarzy, żądając od nich haraczu. Gangsterzy przez wiele lat byli bezkarni, bo chroniła ich zmowa milczenia zastraszonych ofiar, jednak policji udało się ją przełamać. W ciągu kilku lat za kratki trafiło w sumie ok. 80 osób powiązanych z najgroźniejszymi, rozbitymi grupami przestępczymi działającymi w Warszawie i w południowej części aglomeracji. Wszystkim grożą długie odsiadki. Fot. www.policja.pl Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości Zobacz artykuły powiązane: Policjanci z Konstancina-Jeziorny opublikowali wizerunki dwóch mężczyzn podejrzewanych o dokonanie kradzieży w jednej z konstancińskich drogerii. Do zdarzenia doszło 6 października. Osoby mogące pomóc w ustaleniu tożsamości podejrzanych proszone są o kontakt z policją. Zatrzymano 2 osoby z narkotykami Policjanci z Konstancina-Jeziorny zatrzymali dwie osoby, u których w mieszkaniu znaleziono narkotyki. Był one ukryte pod okapem kuchennym. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 230 gramów środków odurzających, w tym ponad 130 gramów amfetaminy. Zatrzymano złodziei miedzianych rynien Policjanci z Konstancina zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież miedzianych rynien o wartości ok. 30 tys. złotych. Na miejscu kradzieży znaleziono też dokumenty, który zgubił drugi ze sprawców. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie, jego zatrzymanie jest teraz tylko kwestią czasu. Policyjny pościg: kierowca wyrzucił narkotyki Po pościgu policjanci z Konstancina-Jeziorny zatrzymali 37-letniego kierowcę opla, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna podczas ucieczki próbował pozbyć się narkotyków. Funkcjonariusze nie wykluczają, że pojazdem kierował będąc pod wpływem środków odurzających. Nietrzeźwa 16-latka jeździła po Konstancinie Policjanci zatrzymali kompletnie pijaną 16-latkę, która zabrała rodzicom samochód i jeździła po ulicach Konstancina-Jeziorny. Nastolatka kierowała bmw mając we krwi 1,5 promila alkoholu. Sprawa trafi do sądu rodzinnego. Sprawca wypadku poszukiwany Na drodze między Konstancinem-Jeziorną, a Górą Kalwarią doszło do groźnego wypadku, w którym ucierpiały dwie osoby. Z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitala. Sprawcą był prawdopodobnie kierowca białego audi, który uciekł z miejsca zdarzenia. Policja poszukuje świadków wypadku oraz kierowcy audi, którego zarejestrowały kamery monitoringu. Zatrzymano złodzieja rowerów i wandala Policjanci z Konstancina zatrzymali 33-latka podejrzewanego o dokonywanie kradzieży rowerów spod konstancińskich szkół. W jego miejscu zamieszkania zabezpieczono między innymi nożyce służące do przecinania zabezpieczeń. Do celi trafił też 24-latek, który w godzinach nocnych zdemolował przystanek autobusowy przy ulicy Bielawskiej. Odzyskano skradziony ciągnik rolniczy Policjanci z Konstancina odzyskali skradziony ciągnik rolniczy oraz zatrzymali 41-letniego mężczyznę podejrzewanego o to przestępstwo. W chwili zatrzymania mężczyzna miał niemal 2 promile alkoholu. Włamanie i 2 awantury w Konstancinie-Jeziornie Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie nie mogą ostatnio narzekać na brak interwencji. W kwietniu na terenie naszej gminy doszło m.in. do włamania i dwóch awantur. Podczas jednej z nich użyto piły spalinowej. Okradli cmentarz w Słomczynie Cmentarz w Słomczynie został zdewastowany przez złodziei. Z kilkunastu nagrobków nieznani sprawcy ukradli metalowe krzyże i litery. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. "Są pewne ustalenia dotyczące tego bulwersującego przestępstwa, ale sprawcy nie zostali jeszcze ujęci" - informuje kom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Policjanci z Konstancina zatrzymali podpalaczy Policjanci z Konstancina-Jeziorny zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o podpalenie cennego obszaru przyrodniczego. W wyniku pożaru spłonęło ponad pół hektara łąk, na których zagnieździły się już żyjące w okolicy rzeki Jeziorki i dolinie Wisły ptaki. Narkotyki w opakowaniu po grze komputerowej Niemal w tym samym czasie policjanci z Konstancina-Jeziorny, Piaseczna i Tarczyna zatrzymali trzech mężczyzn posiadających środki odurzające. Funkcjonariusze zabezpieczyli opium i marihuanę. W Konstancinie podejrzany próbował uciekać. Po zatrzymaniu okazało się, że miał przy sobie opakowanie po grze komputerowej z zawartością kilku porcji marihuany. Handlarze narkotyków w Konstancinie Nawet 12 lat pozbawienia wolności może grozić 37-latkowi zatrzymanemu po pościgu przez policjantów z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie. Jest on podejrzewany o handel środkami odurzającymi. Policjanci z Konstancina zatrzymali też 35-letniego handlarza kokainą i jego 46-letniego klienta. Ponad 1800 paczek papierosów bez akcyzy Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie zabezpieczyli w rejonie targowiska 1835 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymano 57-letnią obywatelkę Ukrainy, która dodatkowo odpowie za próbę przekupstwa policjantów. Gangster z Konstancina przed sądem Prokuratura Krajowa oskarżyła aresztowanego w 2013 roku 42-letniego Rafała B. pseudonim Bukaciak m.in. o 2 zabójstwa. Ciała jego ofiar zostały zakopane w Dębówce nad Wisłą. W sumie najgroźniejszy gangster, który działał także na terenie Konstancina-Jeziorny, odpowie przed sądem za 22 przestępstwa. Grozi mu dożywocie. 32-latek po kradzieży groził ekspedientce Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie zatrzymali 32-latka, który po próbie kradzieży w jednym z supermarketów groził śmiercią jednej z ekspedientek. Mężczyzna został zatrzymany we własnym domu. Przestępstwo kierowania gróźb karalnych zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2. Podejrzani o zniszczenie 17 przystanków Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie poszukiwali sprawców zniszczenia 17 przystanków komunikacji miejskiej. Sprawcy na każdym z przystanków wybijali szyby. Wstępnie straty oszacowano na niemal 20 tys. zł. Podjęte w tej sprawie działania doprowadziły do policyjnej celi dwóch mężczyzn: 20 i 24-latka. Znieważył funkcjonariuszy i uszkodził radiowóz Do policyjnej celi trafił 32-letni mężczyzna, który znieważył policjanta i strażnika miejskiego z Konstancina-Jeziorny oraz uszkodził radiowóz. Po nocy spędzonej w areszcie, zostaną mu przedstawione zarzuty. Do interwencji doszło kiedy mężczyzna próbował wtargnąć do mieszkania swojej znajomej. Zatrzymano włamywacza i podpalacza W Konstancinie-Jeziornie nad rzeką w pobliżu ul. Warszawskiej rozegrały się sceny niczym z filmu kryminalnego. Policyjny pościg za poszukiwanym włamywaczem zakończył się w... Jeziorce. 39-letni mężczyzna podejrzewany o kilkanaście kradzieży został zatrzymany przez policję i trafił do więzienia. W weekend funkcjonariusze zatrzymali też 32-latka, który jest podejrzany o znęcanie się nad swoją matką i podpalenie jej mieszkania. |
|