Atak zimy w
Konstancinie-Jeziornie

Pierwsze w tym roku obfite opady śniegu dały się we znaki zarówno drogowcom, jak i kierowcom oraz pieszym. Huragan "Ksawery", który pustoszy całą Europę, przywiał do nas śnieżyce. Na szczęście pogoda się poprawia i nadchodzące dni nie powinny przysparzać już tylu problemów.


Tegoroczne Mikołajki były szczególnie ciężkie dla kierowców i służb drogowych. Pogoda nie oszczędzała również pieszych. W piątkowe popołudnie, ok. godz. 14 nie tylko nad naszą gminą, lecz także nad całym regionem, przetoczyła się prawdziwa burza śnieżna. W ciągu kilkudziesięciu minut błyskawicznie zmienił się krajobraz z jesiennego na zimowy. Cały ciężki sprzęt, którym dysponuje nasze miasto natychmiast wyjechał na ulice. Drogowcom dość sprawnie udało się posypać i odgarnąć główne trasy. Jednak i tak w wielu miejscach było na tyle ślisko, że kierowcy musieli znacznie zwolnić, co z kolei przyczyniło się do powstawania korków. Nieco gorzej wyglądały boczne ulice, na które nie zdążyli dotrzeć drogowcy, ale sytuacja wydawała się opanowana.



Niestety tuż po zmroku Ksawery uderzył ponownie. W godzinach największego, piątkowego szczytu ruchu drogowego, nad naszą gminą przeszła kolejna zamieć. Ściana gęstego, mokrego śniegu utrudniała widoczność, a samochodowe wycieraczki nie nadążały odgarniać szyb. Śnieg początkowo powodował błoto poślizgowe, ale wieczorem na jezdniach zaczął pojawiać się lód. Kierowcy utknęli w ogromnych korkach, które posuwały się w żółwim tempie.

Najgorsza sytuacja panowała na głównych ulicach, łączących naszą gminą z Warszawą i Piasecznem. Korki utrudniły sprawną pracę także pługom i solarkom, ponieważ wiele z nich również utknęło. Trudno ocenić pracę naszych służb drogowych, ponieważ tak gwałtownych i obfitych opadów śniegu nie można było szybko opanować. Mimo że pługopiaskarki jeździły po gminie, nie nadążały z odgarnianiem i posypywaniem dróg.

Co prawda prognozy pogody zapowiadają kolejne opady, ale nie będą już tak gwałtowne i obfite. "Ksawery" minął naszą gminę, obchodząc się z nią dość łagodnie, nie powodując zniszczeń. Mimo że w Konstancinie-Jeziornie ciągle wieje silny wiatr, jest dość ciepło, dzięki czemu drogi nie są śliskie. Dzisiaj (sobota, 7 grudnia) jeździ się po nich dość sprawnie - śnieg jest odgarnięty, a ulice posypane. Pewnie wkrótce znów pojawią się opady. W końcu idzie zima...

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości