Interesuje mnie czy spędzaliście kiedys swieta z dala od domu i rodziny, np. we dwoje, albo z dzieckiem... slyszałam ze robi się to popularne, ze zamiast wdawac się w cały ten wir pracy przed swietami, gorączke zakupów, lepiej wyjechac i niczym sie nie przejmowac...
czy ktos tak spędził świeta? A moze lepiej taki wyjazd zarezerwowac na wielkanoc?
Czy rodzina sie nie obraziła?
A moze polecacie jakies takie miejsce na spędzenie świąt?