Cała ta afera świadczy chyba o słabości Państwa. Z jednej strony cała beznadzieja prokuratorów i sędziów z drugiej naiwność ludzka polegająca na bezgranicznym zaufaniu do szyldów. Tak czy inaczej padło OLT a przy tym kilka biur podróży. Ludzie ukradkiem opróżniają pieniądze w bankach zapominając, że to właśnie one mają gwarancję Państwową. Politycy gadają co im ślina na język przyniesie, a prawodawcy już myślą jak dokręcić śruby i zmniejszyć liberalizm. Pomyśleć że amatorom inwestycji w złoto wystarczyło poszukać w internecie by znaleźć warunki zakupu złota inwestycyjnego jakie oferuje mennica państwowa.Gwarancja odkupu, oferta depozytu, ponad dwustuletnia tradycja. No ale coś w nas jest z taniej okazji. Pamiętam kiedyś gdy znajomy opowiadał mi jak mu najłatwiej dotrzeć ze swoim towarem do klienta. Po prostu wysyłał podchmielonych "żuli" by oferowali okazyjny zakup. Ludzie chętniej kupowali od takiego człowieka niż pana w garniturze pod krawatem. Chyba coś w tym jest.