W ostatni weekend hucznie świętowaliśmy Dni Konstancina. W Parku Zdrojowym odbył się piknik z wieloma atrakcjami, z których każdy mógł wybrać coś dla siebie. W amfiteatrze wystąpiła znana wokalistka Halina Mlynkova, a ulicami miasta przeszła efektowna parada retro. Dopisała również pogoda, co sprawiło, że w dwudniowych obchodach wzięły udział setki mieszkańców i gości.
Gwiazdą tegorocznych Dni Konstancina była znana wokalistka Halina Mlynkova. Piosenkarka folkowo-rockowo-popowa, pochodząca z czeskiego Zaolzia, w sobotę w amfiteatrze zaśpiewała swoje najpopularniejsze utwory. Zarówno te z solowych albumów, jak i największe przeboje, nagrane przed laty z zespołem Brathanki. Wokalistka błyskawicznie nawiązała świetny kontakt z publicznością, która doskonale się bawiła, śpiewając wraz z artystką m.in. hity "W kinie, w Lublinie - kochaj mnie" oraz "Czerwone korale". "Cieszę się, że mogę dzisiaj dla was wystąpić" - mówiła Halina Mlynkova, witając się z publicznością, która do ostatniego miejsca wypełniła amfiteatr. "Mieszkam niedaleko stąd, a kiedyś nawet przez rok mieszkałam w Konstancinie. Kochani, ten piękny park znam niemal jak wy, bo często tu spacerowałam z wózkiem. Tym bardziej cieszę się, że jestem tu z wami" - mówiła wokalistka, wywołując brawa. Natomiast po czesku ze sceny pozdrowiła gości z zaprzyjaźnionych Hranic. Koncert zakończył się gromkimi brawami i obowiązkowym występem na bis.
Reklamy Google:
Niedzielną część obchodów otworzyła niezwykle efektowna parada retro, która tradycyjnie odbyła się na ulicy Piłsudskiego (między Starą Papiernią a Parkiem Zdrojowym). W tym roku paradę poprowadziła Miejska Orkiestra Moderato z Warki, wyznaczając tempo marszu.
W paradzie uczestniczyli nie tylko przedstawiciele samorządu (m.in. radni, urzędnicy, pracownicy KDK i GOSiR-u) z burmistrzem Kazimierzem Jańczukiem na czele, lecz także mieszkańcy. Wszyscy przebrani w wytworne, zachwycające stroje, nawiązujące do Belle epoque czyli czasów z przełomu XIX i XX wieku, kiedy to powstało nasze letnisko. W paradzie przejechały również efektowne, lśniące zabytkowe auta, które można było podziwiać w Parku Zdrojowym. Nie zabrakło także monocyklistów, mimów i kataryniarzy. Paradę zamknęły natomiast konne bryczki, którymi tego dnia można było przemierzać uzdrowiskowe uliczki.
W Parku Zdrojowym przez cały dzień trwał piknik retro z mnóstwem atrakcji nawiązujących do minionej epoki. Były warsztaty, wystawy, prezentacje, pokazy, występy, zabawy i zawody dla dzieci i rodziców. Trudno byłoby wymienić wszystkie atrakcje, w których zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, można było wziąć udział w Parku Zdrojowym. Na scenie oprócz sobotniej gwiazdy zaprezentowali się również lokalni artyści. Natomiast głównym punktem niedzielnych koncertów był występ muzyków Teatru Narodowego - Opery Narodowej, którzy zaśpiewali najpopularniejsze utwory operowe i operetkowe. Odbył się również spektakl Teatru Akt "Poza czasem". Było to niezwykłe widowisko utrzymane w malowniczej stylistyce steampunk, czyli retro fantastyka naukowa. Spektakl był połączeniem muzyki, śpiewu, pokazu cyrkowego, pantomimy i teatru ulicznego.
Warto również wspomnieć o potańcówkach przy Hugonówce, które od kilu lat podczas obchodów cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Po raz kolejny Tomasz Nowicki, radny a prywatnie wodzirej, zaprosił kilkadziesiąt osób do wspólnego tańca. Były m.in. polonez, belgijka, polka oraz inne tańce z różnych stron świata czyli "Tańce, hulanki, swawole".
Tradycyjnie Dniom Konstancina towarzyszyły również zawody sportowe m.in. biegi dla najmłodszych, siatkówka plażowa, tenis, speedbadminton, szachy, łucznictwo i mecz piłki nożnej w stylu epoki, w którym drużyna mieszkańców pokonała reprezentacje samorządu.
Nie mogło zabraknąć również lotów balonem, wycieczek po najpiękniejszych zakątkach miasta, niemego kina z muzyką na żywo, prezentacji lokalnych firm i instytucji, pikniku na trawie i wielu innych atrakcji, którymi dzięki wspaniałej pogodzie przez dwa dni cieszyły się setki mieszkańców i gości. Kolejne Dni Konstancina za rok, już teraz gorąco zachęcamy do udziału.
Nasz portal Konstancin24.eu był jednym z patronów medialnych Dni Konstancina 2016.
Tegoroczne Dni Konstancina już za nami. To był weekend pełen atrakcji, z których każdy mógł wybrać coś dla siebie. Odbyły się, m.in. koncerty, pokazy, wystawy, warsztaty, zawody sportowe i parada retro. Konstancin odwiedziły też prawdziwe gwiazdy sportu i estrady, m.in. wokalistka Kasia Kowalska i medalista olimpijski Adam Małysz.
W weekend Konstancin-Jeziorna hucznie obchodził swoje święto - Dni Konstancina 2014. Gwiazdą soboty była znana wokalistka Ania Rusowicz, która w amfiteatrze dała niezwykle energetyczny koncert. Natomiast w niedzielę w Parku Zdrojowym odbył się Piknik Retro, który zainaugurowała widowiskowa parada.
Rajd rowerowy, biegi, spływ kajakowy, pokazy cyrkowe, wystawy, prezentacje, warsztaty, projekcje filmów, loty balonem, koncert Natalii Kukulskiej, występ zespołu Voice Band i Soni Bohosiewicz oraz efektowna Parada Retro - to tylko niektóre atrakcje z niezwykle bogatego programu Dni Konstancina, które odbyły się w ostatni weekend. Zapraszamy na relację z tego wydarzenia.
Największe święto naszego miasta, Dni Konstancina już za nami. Miniony weekend upłynął pod znakiem wspólnej zabawy. A że pogoda dopisała w ciągu dwóch dni przez Park Zdrojowy w Konstancinie-Jeziornie przewinęło się tysiące ludzi, chętnie uczestniczących w przygotowanych atrakcjach, które mogły przypaść do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Zapraszamy na relację.
W miniony weekend odbyły się uroczyste obchody Dni Konstancina. W ciągu dwóch dni nie brakowało różnorodnych atrakcji zarówno sportowych, jak i kulturalnych. Największą gwiazdą tegorocznych Dni Konstancina był znany wokalista Łukasz Zagrobelny, który wystąpił w amfiteatrze w sobotę. Natomiast w niedzielę w Parku Zdrojowym królowały lata 20. i 30. ubiegłego stulecia - odbył się niezwykle widowiskowy Piknik Retro. Zapraszamy na relację!
Niestety pogoda spłatała przykrego figla organizatorom Dni Konstancina 2010. W pierwszy dzień imprezy zimno i mało słońca, w drugi - przelotne opady deszczu i ciężkie chmury. W sobotę niewielu mieszkańców Konstancina zdecydowało się uczestniczyć w festynie. W wyborczą niedzielę frekwencja była nieco lepsza, za to bez parasola lub płaszcza przeciwdeszczowego nie dało się wytrzymać.