WiadomośćOsiedle zamiast asfaltowni w Konstancinie?
(Kategoria: Konstancin-Jeziorna: WIADOMOŚCI, INFORMACJE)
Dodane przez admin
poniedziałek 22 lutego 2016 - 11:49:41


Osiedle zamiast asfaltowni w Konstancinie?

Właściciel wytwórni mas bitumicznych, która znajduje się w Konstancinie-Jeziornie przy ulicy Mirkowskiej, zadeklarował, że w ciągu 3 lat zamknie swój oprotestowany zakład. Jednak stawia samorządowi warunek. W ramach rekompensaty oczekuje, że samorząd na terenie obecnej wytwórni umożliwi budownictwo mieszkaniowe, zwiększając w ten sposób wartość nieruchomości.


W środę, 17 lutego odbyło się posiedzenie połączonych komisji Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny. Samorządowcy mieli znaleźć rozwiązanie problemu kontrowersyjnej wytwórni mas bitumicznych, która mimo protestów od wielu lat działa w Konstancinie-Jeziornie. W spotkaniu wzięli udział radni, urzędnicy z burmistrzem Kazimierzem Jańczukiem na czele oraz mieszkańcy i przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń, a także Ksawery Gut, członek zarządu powiatu piaseczyńskiego i właściciel wytwórni firmy Fal-Bruk, Bogdan Falenta.

Reklamy Google:


Na wstępie spotkania Ksawery Gut przyznał, że samorząd powiatu nie dysponuje żadnymi gruntami, na które mogłaby zostać przeniesiona wytwórnia. Następnie głos zabrał sam właściciel tzw. asfaltowni, który swoją deklaracją nieco zaskoczył część uczestników debaty.

"W związku z tym, że działalność mojej firmy od lat nie jest mile widziana przez konstancińską społeczność, podjąłem decyzję o wygaszeniu wytwórni mas bitumicznych na państwa terenie" - ku zadowoleniu zebranych zadeklarował Bogdan Falenta. "Jednak obecnie nie mam żadnego zastępczego terenu, na który mógłbym ją przenieść" - kontynuował właściciel Fal-Bruku. "Wygaszenie wytwórni właściwie uniemożliwi firmie dalszą działalność, a zatrudnia wiele osób i ma podpisane długoletnie kontrakty, dlatego nie można jej zamknąć z dnia na dzień. Być może 3 lata wystarczyłyby, żeby państwo zapomnieli, że wytwórnia funkcjonowała w Konstancinie. Mam jeden warunek. Żeby przejście wytwórni w stan spoczynku, nie wiązało się z dużym odszkodowaniem, które musiałby wypłacić samorząd, w ramach rekompensaty za zamknięcie zakładu wnioskuję o pozytywną zmianę planu dla mojego terenu. Umożliwienie budownictwa mieszkaniowego wynagrodziłoby firmie zamknięcie zakładu, pozwoliłoby się przebranżowić i wygasić dotychczasową działalność" - dodał właściciel Fal-bruku.

Deklaracja właściciela firmy wywołała pozytywne reakcje wśród uczestników spotkania. Radni zobowiązali burmistrza, by zawarł z przedsiębiorcą pisemne porozumienie, w którym zostaną zawarte niezbędne szczegóły. Wszystko wskazuje na to, że wreszcie nastąpił istotny przełom i lata niechcianej "asfaltowni" w naszym mieście są już policzone. Władzom naszej gminy prawdopodobnie uda się spełnić warunek stawiany przez właściciela wytwórni. Tym bardziej, że burmistrz Kazimierz Jańczuk już od kilku lat otwarcie przyznaje, że nowe, korzystne przeznaczenie terenu wytwórni jest jedynym sposobem, by jej właściciel dobrowolnie zamknął zakład. Wydaje się, że teraz ten scenariusz zacznie być realizowany. Niezbędna będzie jednak nie tylko zmiana planu zagospodarowania, lecz także nowe zapisy w studium, a procedury planistyczne są długotrwałe. Prace nad nowym zagospodarowaniem pofabrycznych terenów w Mirkowie trwają już od 2012 roku.

Wytwórnia mas bitumicznych powstała w 2005 roku i funkcjonuje mimo wieloletniej fali protestów. Czyżby za kilka lat na jej miejscu wyrosło osiedle mieszkaniowe?

Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości



Zobacz artykuły powiązane:

Zbadali powietrze wokół asfaltowni w Konstancinie

Urząd miasta zlecił dwóm niezależnym placówkom badawczym sprawdzenie powietrza wokół wytwórni mas bitumicznych, która znajduje się w Konstancinie-Jeziornie przy ul. Mirkowskiej. Badania miały dać odpowiedź czy kontrowersyjny zakład jest szkodliwy dla środowiska i ludzi. Jednak pierwsze wyniki nie rozwiały wątpliwości władz miasta i mieszkańców.



Zbadają powietrze wokół asfaltowni w Konstancinie

Urząd miasta zlecił kompleksowe badania powietrza wokół wytwórni mas bitumicznych, która znajduje się przy ul. Mirkowskiej w Konstancinie-Jeziornie. Całoroczne badania mają dać jednoznaczną odpowiedź czy funkcjonowanie zakładu ma szkodliwy wpływ na środowisko uzdrowiska i zdrowie ludzi.



Źródło: Konstancin 24 - Konstancin-Jeziorna > Portal Mieszkańców > Metropolia Warszawa
( http://www.konstancin24.eu/news.php?extend.2745 )