Afera podsłuchowa dotarła do Konstancina |
Afera podsłuchowa dotarła do Konstancina We wtorek 24 kwietnia, w związku z aferą podsłuchową został zatrzymany znany biznesmen związany z branżą węglową. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukali dom przedsiębiorcy w Konstancinie-Jeziornie. O sprawie napisały ogólnopolskie media. Reklamy Google: "Około godz. 10 z Piaseczna do Konstancina jechało kilka czarnych samochodów dostawczych na sygnale" - poinformowała Monika na Facebooku Konstancina-Jeziorny. Byli to funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy aresztowali znanego biznesmena, jednego z najbogatszych Polaków, właściciela 40 proc. udziałów firmy Składy Węgla. Agenci przeszukali też dom przedsiębiorcy w Konstancinie-Jeziornie. Jak poinformowały ogólnopolskie media, biznesmen mógł czuć się pokrzywdzony przez rząd, ponieważ kilka tygodni temu działania prokuratury doprowadziły do zatrzymań w jego firmie, co całkowicie sparaliżowało jej działalność i przyniosło przedsiębiorcy kilkudziesięciomilionowe straty. W firmie biznesmena pracował Łukasz N., menedżer restauracji, który nagrywał VIP-ów. Więcej o sprawie: Newsweek: Afera podsłuchowa: Biznesmen zatrzymanyGazeta.pl: Jeden z najbogatszych Polaków zatrzymany przez ABW Źródło: Gazeta.pl, Newsweek.pl Przeczytaj komentarze sąsiadów do tej wiadomości |
|